Indywidualizm i jego krytycy
Współczesne spory między liberałami, komunitarianami i feministkami na temat
podmiotu, wspólnoty i płci
W książce tej badam ideę indywidualizmu, przedstawiając jej genezę i
współczesne uwikłania polityczne, traktując ją jako filozoficzny motyw szeroko
pojętych ruchów emancypacyjnych, których celem było (i nadal jest) uwolnienie
jednostki z form zależności i represji politycznych.
Analizuję tu dzieje pewnego sporu dotyczącego podmiotu i wspólnoty politycznej
toczonego między liberałami i neokonserwatystami. Do sporu tego dodaję niezwykle
zróżnicowany w swej genezie i nowatorski punkt widzenia feministek. Ich filozofia,
rodzaj doświadczenia, punkty odniesienia i racje są mało znane w Polsce, a - jak
sądzę - niezwykle poszerzają naszą perspektywę polityczną i moralną.
Wbrew wielu krytykom jestem przekonana, że idea indywidualizmu zachowała wagę i
aktualność, choć niewątpliwie pewne jej filozoficzne komponenty domagają się
rewizji, a pewne tezy - odrzucenia. Zmiany te nie wykraczają jednak poza teoretyczny
projekt i praktykę, w obrębie której funkcjonuje indywidualizm. Próbuję pokazać, że
jest to idea otwarta i - mimo wewnętrznych antynomii i zewnętrznych krytyk, a może
właśnie dzięki nim - stale się modyfikująca i uwalniająca kolejne obszary ludzkiej
podmiotowości i aktywności spod presji tradycyjnych, holistycznych i totalizujących
zależności. Proces ten ciągle trwa, tak jak trwa artykulacja różnych stanowisk
zaangażowanych w jego przebieg lub jego powstrzymanie. Nie sądzę więc, by podmiot się
zdekonstruował, tak jak nie dostrzegam pogrzebów "obywateli", wspólnot czy
śmierci filozofii. Nie martwią mnie też różne aspekty "odczarowanego
świata", unieważnienie "wspólnotowych języków", skarlenie dyskursów
czy nawet "karnawalizacja kultury".
Cieszy mnie różnorodność wyłaniająca się spod stopniowego zanikania obszarów
opresji, represji i wykluczenia, zwłaszcza jeśli dotyczy to kobiet. Płacimy oczywiście
za te wszystkie zmiany pewną cenę. Jest ona jednak - per saldo - adekwatna. I wiedzą o
tym nie tylko zwolennicy i obrońcy indywidualistycznego ładu, lecz również jego
przeciwnicy, którzy krytykując "odczarowany" świat i ubolewając nad nim,
swobodnie korzystają z dóbr i wolności, jakie indywidualizm przyniósł i ciągle
przynosi społeczeństwom liberalnych demokracji Zachodu.
459 stron, Format: 12.0x20.0cm, oprawa miękka