Jest to pierwsza książka Israela Kirznera, jaka ukazuje się na polskim
rynku, a trzeba wiedzieć, że w tradycji szkoły sutriackiej jest to autor wybitny.
Najwybitniejszy żyjący uczeń Ludwiga von Misesa, w dodatku rabin.
Tym samym Fijorr Publishing rozpoczyna nowy wątek myśli ekonomicznej, jakim jest
przedsiębiorczość. Już wkrótce ukażą się kolejne pozycje z tego cyklu, m.in.
teoria przedsiębiorczości według Jesusa Huerta de Soto. Jest jeszcze jeden powód do
dumy. Mam na mysli szatę graficzną i edytorską tej pozycji.
Książka wydana jest w twardej okładce, z pięknym projektem autorstwa
naszej współpracowniczki, Doroty Ałaszewskiej, córki Marka Ałaszewskiego, wybitnego
artysty malarza i założyciela zespołu Klan. Gratulujemy!
KONKURENCJA I PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ
Spora część
naszych rozważań obracać się będzie wokół dwóch zasadniczych kwestii, koniecznych
dla zrozumienia rynku i stanowiących podstawę jego teorii – konkurencji i
przedsiębiorczości. Oba terminy są powszechnie używane w mowie potocznej – odnoszą
się do spraw ekonomicznych i biznesowych. W całej historii ekonomii niezliczoną ilość
stron napisano na każdy z tych tematów, ale to pierwszy z nich stał się obiektem
szczególnego zainteresowania. Obecnie, we współczesnej teorii ceny,
przedsiębiorczość analizowana jest łącznie z teorią dystrybucji (szczególnie z
teorię zysku), a w pewnym stopniu także razem z teorią produkcji i teorią firmy.
Będę utrzymywać, że, pomimo znacznej ilości wnikliwych badań, prawdziwa rola
przedsiębiorcy w systemie rynkowym nie jest przedstawiana we właściwym świetle i że
przedsiębiorczość nie jest z należnym uznaniem postrzegana jako siła napędowa
całego procesu rynkowego. Będę także dowodzić, że rola przedsiębiorcy w stosunku do
konkurencji została prawie całkowicie zignorowana.
Konkurencja, jak
mówiło wielu autorów, jest terminem stosowanym w rozmaitych znaczeniach. Przykładowo,
ekonomiści pracowali na licznych modelach, z których każdy opisywał tę czy inna
formę konkurencji. Jednak to model doskonałej konkurencji wciąż jest nieodłączną
częścią współczesnej teorii ceny. Pomimo krytyki, której przedmiotem był ten model
w ostatnich czterdziestu latach, nadal zajmuje on sam środek sceny, zarówno pozytywnej,
jak i normatywnej. Rozczarowanie niedomaganiami teorii konkurencji doskonałej dało
impuls do stworzenia nowych modelów opisujących różne niedoskonale konkurencyjne
struktury rynkowe, ale modele te nie zdołały pozbawić modelu konkurencji doskonałej
przodującej roli. Tutaj poddamy rozważaniom każdy z tych modeli. Moje stanowisko jest
takie, że nie tylko model doskonałej konkurencji nie pomaga nam zrozumieć procesu
rynkowego, ale i że modele niedoskonałej konkurencji, stworzone by go zastąpić, nie
są zbytnio pomocne. Utrzymuję, że teoretycy, którzy opracowali modele niedoskonałej
konkurencji nie dostrzegli najistotniejszych wad teorii konkurencji doskonałej. W
rezultacie nie byli oni w stanie orzec, w którym kierunku powinna zwrócić się
rehabilitacja teorii ceny; zamiast tego konstruowali modele cierpiące na te same wady, co
model konkurencji doskonałej.
Jak napisano
powyżej, cechą łączącą te wszystkie modele konkurencji, a której poświęcę
najwięcej miejsca dalej w pracy, jest zignorowanie roli przedsiębiorcy. Dojdziemy do
wniosku, że do zrozumienia procesu rynkowego niezbędna jest teoria konkurencji, która
jest nieodłączna od przedsiębiorczości. Będzie to miało daleko idące konsekwencje
dla analizy takich problemów, jak koszty sprzedaży, reklama i monopol. Teoria
konkurencji pozwoli nam spojrzeć z nowej „perspektywy” na koszty sprzedaży i ocenić
ich rolę w gospodarce rynkowej. Jednocześnie, idąc tropem naszych teorii konkurencji i
przedsiębiorczości dojdziemy do zupełnie nieortodoksyjnego wniosków na naturę
monopolu na rynku. Fakt, że przedsiębiorczość może być krokiem w kierunku monopolu
wymusza sformułowanie nowej oceny zarówno rzekomo szkodliwych efektów monopolu, jak i
rzekomo korzystnych efektów przedsiębiorczości. Na tym etapie warto zarysować obraz
procesu rynkowego, który ukazałby nasze koncepcje konkurencji i przedsiębiorczości,
kontrastując je pokrótce z dominującą teorią rynku. Ten zarys służyć będzie jako
przegląd stanowiska, które w całości zaprezentujemy w dalszych rozdziałach.
(fragment książki)
232 strony, oprawa twarda