Oto o czym ta książka mówi?
O różnych ludach, które wolą świętować niż pracować. A te święta mają
dziwne i bardzo malownicze.
I że racje miał Rudyard Kipling, gdy powiadał: "Wschód jest Wschodem, a
Zachód - Zachodem, i one się nie zejdą".
Oraz: Dlaczego wybuchają rewolucje? I dlaczego wybuchają rzadziej?
Jakie są odmiany terroryzmu i jak należy z nimi walczyć?
Że na Wschodzie bardziej cenią porządek i hierarchię niż jakieś "prawa
człowieka".
Że jest mnogość "trzecich dróg" i którąś z nich należałoby wybrać,
żeby było lepiej.
Z książki tej dowiesz się również, dlaczego hindusi uważają, że naturalnym
porządkiem społecznym jest n i e r ó w n o ś ć ludzi?
I dlaczego Chińczycy zwą swój kraj "Państwem Środka"?
I czemu wielu Azjatów wyżej ceni honor (po pasztuńsku: "nang") niż
życie?
A także czy to prawda, że "kij ma dwa końce"?
Przede wszystkim zaś: co to jest paputan, a co badal? i dlaczego Zachód zaczyna
przegrywać ze Wschodem?
Wojciech Giełżyński urodził się w Warszawie dziewięć lat przed
drugą wojną światową. Debiutował jako szesnastolatek w "Gazecie Ludowej",
jedynym niezależnym dzienniku w PRL przed ukazaniem się "Wyborczej". Po
studiach ekonomicznych pozostał reporterem, najpierw kultowego tygodnika "Dookoła
Świata", potem "Współczesności", "Panoramy",
"Kontynentów" i "Polityki" - z której odszedł po strajku w Stoczni
Gdańskiej w 1980 roku. W stanie wojennym działał wyłącznie w drugim obiegu,
redagując czasopismo "Vacat" i współredagując "Przegląd Wiadomości
Agencyjnych". Obecnie jest rektorem Wyższej Szkoły Komunikowania i Mediów
Społecznych im. Jerzego Giedroycia w Warszawie, przekazuje swe doświadczenie młodym
ludziom. Odwiedził 85 krajów, napisał 65 książek, głównie o "Trzecim
Świecie", który jest jego pasją. Był mistrzem polski w wioślarstwie na
"ósemce", przepada za narciarstwem zjazdowym oraz za ostrymi potrawami
azjatyckimi.
384 strony, B5, miękka oprawa ze skrzydełkami