Jeśli ktoś spojrzy na wyniki wyborów
odbywających się tam po roku 2000, zobaczy, że jak Ameryka Łacińska długa i szeroka,
w dużej liczbie krajów wygrały partie sytuujące się na lewo od politycznego centrum
– przede wszystkim w Brazylii, Urugwaju, Argentynie, Chile, Ekwadorze, Wenezueli,
Nikaragui, a ostatnio w Paragwaju. Istnieją oczywiście istotne różnice sytuacji w tych
krajach. Część nowych, lewicowych rządów wydaje się dość bliska centrum. Inne
używają bardziej rewolucyjnego języka. No i jest w regionie kilka wyjątków –
zwłaszcza Kolumbia, Peru i Meksyk (chociaż konserwatywny rząd w Meksyku wygrał
ostatnie wybory mniej więcej z taką samą legitymacją jak Bush w USA w 2000 r.).
Prawdziwą kwestią pozostaje jednak nie to, czy Ameryka Łacińska przesunęła się na
lewo czy nie, lecz jak dalece to uczyniła.
(fragment wstępu Immanuela Wallersteina)
Carlos Antonio Aguirre Rojas (ur. w 1955 r.
w Meksyku) – historyk i ekonomista meksykański. Wykłada w Krajowym Autonomicznym
Uniwersytecie Miasta Meksyk (UNAM) oraz w paryskiej Wyższej Szkole Nauk Społecznych
(EHESS), jest redaktorem naczelnym czasopisma Contrahistorias oraz wydawnictwa pod tą
samą nazwą. Działalność naukową łączy z zaangażowaniem w ruch neozapatystowski.
Autor wielu prac analizujących dzieje i współczesność Ameryki Łacińskiej z
perspektywy historii krytycznej, odwołującej się do kategorii długiego trwania
Fernanda Braudela oraz analizy systemów-światów Immanuela Wallersteina. Napisał m.in.
Antimanual del mal historiador o ?Cómo hacer una buena historia crítica? (2003), Fernand
Braudel et les sciences humaines (2004), América Latina, História e Presente (2004),
Chiapas, planeta tierra (2006).
122 strony, oprawa miękka