"Mimetyczna
współpraca ofiar z ich oprawcami istniała w średniowieczu, a także w naszej epoce,
choć w słabszej formie. W XVI wieku mówiło się, iż czarownice same wybierają karę
spalenia na stosie; tak skutecznie przekonywano, je o potworności zbrodni, które
popełniły. Heretycy także domagali się często tortur, na które zasłużyli swoimi
ohydnymi wierzeniami - pozbawienie ich tego świadczyło o braku litości. Także w
naszych czasach ofiary wszelkich totalitaryzmów więcej zeznają, niż im się każe, i
gratulują sobie sprawiedliwej kary, która ich spotka. Myślę, że strach nie jest
wystarczającym uzasadnieniem tego typu zachowań. Już Edyp przyłącza się do
jednomyślnej zgody, która czyni z niego najobrzydliwsze z plugastw; wymiotuje sam siebie
i blaga miasto Teby, żeby go rzeczywiście zwymiotowało". Renę Girard: Kozioł
ofiarny. Łódź 1987, s. 95-96
Wiktymologia
- ta nazwa jest w Polsce coraz powszechniej znana i używana, gdy mowa o ofiarach waz
potrzebie lepszej ochrony ich interesów. Aby postulat ten wprowadzić w życie,
niezbędna jest jednak rzetelna wiedza o ofiarach, ich potrzebach i metodach zajmowania
się nimi.
Czym jest
wiktymologia i co stanowi jej przedmiot - w uporządkowany sposób, syntetycznie wyjaśnia
niniejszy podręcznik, nie mający odpowiednika na polskim rynku.
Jest on
zaadresowany nie tylko do studentów, którzy w trakcie nauki zetkną się z
wiktymologią. Może być bowiem przydatny również wszystkim mającym kontakt z ofiarami
w codziennej działalności zawodowej lub społecznej, zwłaszcza osobom związanym z
organizacjami wspierania ofiar, przedstawicielom organów ścigania i wymiaru
sprawiedliwości, mediatorom, a także pracownikom pomocy społecznej i służb
medycznych.
135 stron