„Przypadek to nie wszystko. Moje życie psychologa społecznego” Elliota Aronsona
– zgodnie zaliczanego do grona najbardziej wpływowych uczonych XX wieku zajmujących
się naukami społecznymi. Otwartość, dowcip, dystans do siebie, nadzwyczajny zmysł
obserwacyjny, umiejętność patrzenia z różnych perspektyw – lista zalet opowieści
Aronsona jest długa.
Aronson kreśli pasjonujący obraz czasów, w których przyszło mu żyć –
Wielki Kryzys, walka o zniesienie segregacji rasowej, ruchy hipisowskie, ruch na rzecz
wyzwalania potencjału ludzkiego. Sam czynnie uczestniczył w każdym z tych epizodów
historii, kilkakrotnie wręcz zmieniając ich bieg. Opowiada o nich przez pryzmat losów
własnych i swoich najbliższych. Czyni to jednak w sposób rzadko spotykany – potrafi
spojrzeć na historię równocześnie z kilku perspektyw: zwykłego obywatela, aktywnego
jej uczestnika, wytrawnego znawcy procesów, jakie towarzyszą i tym wielkim, i tym
drobnym zmianom społecznym.
Aronson pisze też o ludziach, którzy stworzyli współczesną psychologię społeczną:
Abrahamie Maslowie, Jerome Brunnerze, Davidzie McClellandzie, a przede wszystkim o Leonie
Festingerze. Ujawnia ich zalety i słabości, nie kryje swoich sympatii i antypatii.
„Przypadek to nie wszystko” to poruszająca i wciągająca opowieść,
napisana barwnym i żywym językiem.
To znakomita lektura nie tylko dla pasjonatów psychologii społecznej,
ale też – a może przede wszystkim – dla wszystkich, którzy chcą choć trochę
zrozumieć współczesny świat.
304 strony, oprawa twarda z obwolutą