|

TWIERDZA WARSZAWA PIERWSZA WIELKA BITWA MIEJSKA II WOJNY ŚWIATOWEJ
KALIŃSKI D. wydawnictwo: ZNAK , rok wydania 2022, wydanie Icena netto: 74.99 Twoja cena 71,24 zł + 5% vat - dodaj do koszyka Twierdza Warszawa
Pierwsza
wielka bitwa miejska II wojny światowej
Polacy!
Gdyby Spartanie odżyli i zobaczyli Wasz heroizm i bohaterstwo, waleczny
i dzielny ten naród schyliłby przed Wami czoło.
(…) Byłem dziś w kilku zniszczonych przez bomby domach.
Widziałem zabite dzieci, kobiety, słyszałem jęki rannych…
Bohaterstwa ludności cywilnej nie da się opisać słowami. Jakże dzielni
muszą być Wasi żołnierze, skoro społeczeństwo przybrało postawę godną
najdzielniejszego żołnierza. (…) Straszny, a jednocześnie
radosny to był widok Waszego bohaterstwa. Nawet dzieci zachowują się po
męsku. Naród taki nie może być zwyciężony.
Julien
Bryan, amerykański fotoreporter dokumentujący oblężenie Warszawy
Chciałem,
by Warszawa była wielka. Wierzyłem, że wielka będzie. Ja i moi
współpracownicy kreśliliśmy plany, robiliśmy szkice wielkiej
Warszawy przyszłości. I Warszawa jest wielka. Prędzej to nastąpiło, niż
przypuszczaliśmy. Nie za lat pięćdziesiąt, nie za sto, lecz dziś widzę
wielką Warszawę. Gdy teraz do Was mówię, widzę ją przez okna
w całej wielkości i chwale, otoczoną kłębami dymu, rozczerwienioną
płomieniami ognia, wspaniałą, niezniszczalną, wielką, walczącą
Warszawę. I choć tam, gdzie miały być wspaniałe sierocińce –
gruzy leżą, choć tam, gdzie miały być parki – dziś są
barykady gęsto trupami pokryte, choć płoną nasze biblioteki, choć palą
się szpitale – nie za lat pięćdziesiąt, nie za sto, lecz dziś
Warszawa broniąca honoru Polski jest u szczytu swej wielkości i chwały.
Ostatnie
przemówienie prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego
Walcząca Warszawa to nie
tylko powstanie. Twierdza Warszawa postawiła się hitlerowcom już w 1939
roku i choć padła, zrobiła olbrzymie wrażenie na najeźdźcach. Nie
bronił jej Naczelny Wódz ani najwyżsi dowódcy
Wojska Polskiego. Nie bronił jej prezydent Rzeczpospolitej ani polski
rząd. Oni uciekli.
Nie wspierali jej zdradzieccy zachodni alianci, którzy choć
wiedzieli o tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow, nie
poinformowali o nim strony polskiej, a ich naciski dyplomatyczne nie
pozwoliły na powszechną mobilizację polskiego wojska. Wyglądało to tak,
jakby ktoś z wyrachowaniem składał Polskę w ofierze na ołtarzu własnych
interesów.
A jednak Warszawa się broniła, choć poza honorem nie było już czego
bronić. Warszawa płonęła, ginęła i pozostawała wielka. Warszawa nie
przegrała z Niemcami żadnej potyczki. Skapitulowała z braku żywności i
amunicji. Nie wolno nam o tym zapomnieć.
448
stron, Format: 15.5x24.5cm, oprawa twarda z obwolutą
Po otrzymaniu zamówienia poinformujemy, czy wybrany tytuł polskojęzyczny lub
anglojęzyczny jest aktualnie na półce księgarni.
|