Sutra Szóstego Patriarchy Hui-nenga wraz z jego komentarzem do Sutry Diamentowej
Hui-neng (617-713) jest prawdopodobnie najbardziej szanowaną i wielbioną
postacią buddyzmu zen.
Ten niepiśmienny drwal osiągnął natychmiastowe oświecenie i przeszedł do
historii jako Szósty Patriarcha czan, czyli chińskiego zen; uważa się go za
założyciela tzw. Południowej Szkoły zen. Jest on najlepszym przykładem na fakt, iż
ani wykształcenie, ani pozycja społeczna nie mają znaczenia, jeśli chodzi o
osiągnięcie urzeczywistnienia. Hui-neng charakteryzował swoje nauczanie jako nauki
natychmiastowe, oparte o bezpośredni wgląd w podstawową naturę świadomości.
Świadectwem ważności miejsca, jakie zajmuje on w tradycji zen, jest nadanie zapiskom
traktującym o jego życiu i nauczaniu tytułu sutry, czyli "pisma", słowa
tradycyjnie zarezerwowanego dla nauk buddy...
Fragment Sutry wysokiego podium (Sutry Hui-nenga):
Nawiązywanie porozumienia przy pomocy słów i przy pomocy
umysłu
Są jak słońce na niebie,
Przekazując tylko naukę postrzegania pierwotnej natury,
Pojawiającą się na świecie, aby zniszczyć fałszywe doktryny.
Prawda nie zna ani natychmiastowości, ani stopniowania,
Jednak w ułudzie i oświeceniu istnieje powolność i szybkość.
Tej metody postrzegania pierwotnej natury
Ludzie pogrążeni w ignorancji nie są w stanie zrozumieć.
Istnieją miriady sposobów wyjaśniania;
Jeśli są zgodne z prawdą, ostatecznie są jednym.
W ciemnej krainie ułomności
Powinniśmy nieustannie stwarzać słońce mądrości.
Kiedy przychodzi fałszywość, pojawiają się ułomności;
Kiedy przychodzi prawda, ułomności są wykorzeniane.
Kiedy nie stosuje się ani fałszywości, ani prawdy,
Czystość osiąga swą pełnię.
Oświecenie jest naszą pierwotną wrodzoną naturą:
Wzbudźcie wasze umysły, a pojawi się zamęt.
Utrzymujcie czysty umysł pośrodku iluzji;
Po prostu bądźcie prawdziwi, a nie pojawią się żadne ograniczenia.
Jeśli ludzie na tym świecie będą praktykować tę Drogę,
Nic nie będzie stanowić [dla nich] przeszkody.
Zawsze sami postrzegajcie swe własne błędy,
A będziecie gotowi do Drogi.
Każdy gatunek ma swą własną ścieżkę,
Która nie kłóci z innymi:
Jeśli opuścicie swą ścieżkę, poszukując innej,
Do końca swych dni nie postrzeżecie Drogi.
Przeżywając całe swe życie we wzlotach i upadkach,
Gdziekolwiek się nie znajdziecie, wciąż będziecie się zadręczać.
Jeśli pragniecie rzeczywiście postrzec prawdziwą Drogę,
Nie szukajcie niedoskonałości świata;
Jeśli dostrzegacie błędy innych,
Wasze własne błędy je wspierają.
Jeśli inni błądzą, ale wy nie,
Wasze własne błędy wciąż pozostają ułomne.
Po prostu pozbądźcie się swego własnego błędnego myślenia,
Wykorzeńcie ułomności:
Z umysłem wolnym od wpływów nienawiści i miłości,
Wyciągnijcie swe nogi i śpijcie.
Jeśli chcecie spróbować nauczać innych,
Sami musicie posiadać odpowiednie środki:
W chwili, gdy je osiągniecie, aby przełamać wątpliwości [innych],
Przejawi się ich własna pierwotna natura.
Buddyzm istnieje na tym świecie;
Nie urzeczywistnia się poza tym światem.
Poszukiwanie oświecenia poza światem
Przypomina poszukiwanie rogów na głowie królika.
Prawdziwe postrzeganie nazywa się transcendencją;
Fałszywe postrzeganie jest sprawą ziemską:
Zostawcie na boku dobro i zło,
A natura oświecenia stanie się jasna.
Ten hymn traktuje o doktrynie natychmiastowości,
Nazywanej również okrętem wielkiego nauczania.
Jeśli wysłuchujecie go w stanie zamętu, zajmuje to nieskończone eony;
Kiedy jesteście oświeceni, zajmuje tylko chwilę.
Fragment Sutry diamentowej:
4. Subtelna praktyka nie przywiązywania się
Kiedy działasz zgodnie ze źródłem, nie przywiązujesz się do
form. Stąd w sutrze następuje rozdział o subtelnej praktyce nie przywiązywania się.
Ponadto, Subhuti, praktykując dawanie,
bodhisattwowie nie powinni się do niczego przywiązywać. Oznacza to praktykowanie
dawania bez przywiązywania się do form, praktykowania dawania bez przywiązywania się
do dźwięków, zapachów, smaków uczuć ani zjawisk.
Kiedy zwykli ludzie praktykują dawanie, poszukują tylko
osobistej godności albo przyjemności: dlatego właśnie wpadają z powrotem w trzy
światy, gdy ich nagrody zostaną już wyczerpane. Bhagavan jest bardzo hojny, nauczając
praktyki wolnego od formy dawania, nie poszukując osobistej godności ani przyjemności;
pragnie tylko, abyśmy zniszczyli w nas samych pełne chciwości nastawienie, gdy na
zewnątrz pomagamy wszystkim istotom. Takie oto zharmonizowanie nazywa się praktykowaniem
dawania bez przywiązywania się do form.
Subhuti, tak właśnie bodhisattwowie powinni
praktykować dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk.
Praktykowanie dawania w zgodzie z bezforemnym umysłem tak-jak-to
oznacza, że nie występuje świadomość własnej hojności, daru czy też
obdarowywanego. Nazywa się to praktykowaniem dawania, nie przywiązując się do
przejawów zjawisk.
Dlaczego? Subhuti, ciało błogosławieństw tych
bodhisattwów, którzy praktykują dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk,
jest trudne do zmierzenia.
Bodhisattwowie praktykują dawanie, nie poszukując niczego –
błogosławieństwa, które w ten sposób otrzymują, są niezmierzone jak przestrzeń w
dziesięciu kierunkach.
Według jednego z wyjaśnień, praktyka dawania jest powszechnym rozproszeniem. Jeśli
potrafisz rozproszyć wewnątrz wszystkie fałszywe myśli, nawyki i skalania umysłu,
cztery wyobrażenia znikają i nic nie jest już przechowywane – oto prawdziwe dawanie.
Również, wyjaśniając dalej dawanie, zależy ono od nie przywiązywania się do
przedmiotów zmysłów i nie posiadania skażonych rozróżnień. Powinno się po prostu
powrócić do czystości i urzeczywistnić fakt, że wszystkie zjawiska są puste. Jeśli
tego nie rozumiesz, stwarzasz tylko nową karmę. Dlatego powinniśmy pozbyć się
chciwości wewnątrz, na zewnątrz praktykując hojność. Kiedy wewnątrz i zewnątrz są
ze sobą w zgodzie, osiągane błogosławieństwa są nieskończone.
Kiedy widzisz, że ludzie czynią zło, jednak nie roztrząsasz ich błędów, a twoja
własna natura nie stwarza rozróżniających myśli, nazywa się to wolnością od
przywiązań do przejawów zjawisk. Jeśli praktykujesz zgodnie z naukami, a w twoim
umyśle nie pojawia się ani podmiot, ani przedmiot, jest to właściwy stan. Jeśli
praktykujący posiada w umyśle podmiot i przedmiot, nie nazywa się tego właściwym
stanem. Dopóki poczucie podmiotu i przedmiotu nie wygaśnie, nigdy nie osiągnie się
wyzwolenia.
Jeśli nieustannie, z chwili na chwilę, robisz użytek z mądrości pradżni,
błogosławieństwa są nieskończone. Jeśli w ten sposób praktykujesz, zyskujesz
cześć i wsparcie wszystkich ludzi i istot niebiańskich – oto, co nazywamy
błogosławieństwami. Jeśli nieustannie praktykujesz dawanie bez przywiązywania się do
przejawów zjawisk, powszechnie szanując wszystkie istoty, zasługi i cnoty są
bezgraniczne i nie można ich zmierzyć.
Subhuti, jak uważasz, czy przestrzeń na wschód
jest łatwa do zmierzenia?
Nie, nie jest, Bhagavan.
Podobnie, czy przestrzeń na południe, na zachód, na północ i pomiędzy nimi, jak
również ku zenitowi i ku nadirowi jest łatwa do zmierzenia?
Nie, nie jest, Bhagavan.
Tak właśnie jest, Subhuti. Ciało błogosławieństw tych bodhisattwów, którzy
praktykują dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk, jest trudne do
zmierzenia.
Budda mówi, że przestrzeń nie zna granic i nie można jej
zmierzyć. Błogosławieństwa powstałe w wyniku czynów bodhisattwów, którzy
praktykują dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk, również są
niepoliczalne i nieograniczone.
Nic na świecie nie jest większe niż przestrzeń, żadna natura nie jest większa od
natury buddy. Dlaczego? Cokolwiek posiada kształt i formę, nie może zostać nazwanym
wielkim; przestrzeń nie posiada kształtu ani formy, tak więc można ją nazwać
wielką. Wszystkie natury posiadają ograniczenia, nie mogą więc być nazywane wielkimi;
przestrzeń nie posiada ograniczeń, tak więc nazywa się ją wielką.
W przestrzeni nie istnieje wschód, zachód, południe ani północ: jeśli postrzegasz
wschód, zachód, południe i północ, jest to również przywiązywaniem się do
zjawisk, nie osiągasz więc wyzwolenia. Natura buddy pierwotnie nie posiada jaźni,
osoby, istoty ani życia: jeśli wyobrażenia te są widoczne, jest to naturą zwykłych
istot, której nie należy nazywać naturą buddy. Nazywa się to również dawaniem
przywiązanym do przejawów zjawisk.
Podczas gdy w kontekście pogrążonego w ułudzie umysłu mówi się, że wschód,
zachód, południe ani północ istnieją, czy mogłyby one istnieć w kontekście
abstrakcyjnej prawdy? Tak zwany wschód i zachód nie istnieją – czy z południem i
północą mogłoby być inaczej?
Nasza własna natura jest pierwotnie otwarta, spokojna i zjednoczona, niczego nie
rozróżniając; stąd Tathagata wychwala nie stwarzanie rozróżniających myśli.
Tak oto, Subhuti, bodhisattwowie, którzy
postanowią wkroczyć na drogę wiodącą ku najwyższemu doskonałemu oświeceniu,
powinni praktykować dawanie bez przywiązywania się do przejawów zjawisk.
Po prostu postępuj według powyższych nauk, zakorzeniony w
bezforemnym dawaniu, a staniesz się bodhisattwą.
154 strony, książka ręcznie wiązana